Przeszkadzają w skupieniu, w koncentracji, w dobrej grze, rozpraszają, nie pozwalają pokazać pełni możliwości. Dystraktory, bo o nich mowa, bywają również utrapieniem dla ludzi uprawiających sport.
Co będzie dystraktorem dla sportowców? – Dla jednych może to być obecność rodziny na trybunach. Dla innych zbytnie podekscytowanie w trakcie meczu. Kiedy człowiek jest taki „nabuzowany” może zacząć popełniać proste błędy. Mnie przeszkadza sytuacja, kiedy odbiję kilka piłek z rzędu i chcę odbijać każdą następną. Wtedy zaczynam popełniać błędy – wyjaśnia Aleksandra Orowicz. Dla każdego sportowca będzie to sprawa indywidualna – dodaje bramkarka Korony Handball Kielce.
Według internetowej wersji słownika języka polskiego „dystraktor” to „czynnik rozpraszający uwagę, przeszkadzający w skupieniu”.