Pod znakiem zapytania stoi utworzenie w Szpitalu Powiatowym w Skarżysku–Kamiennej oddziału wewnętrznego o profilu kardiologicznym. Jak informowaliśmy, miał on zostać uruchomiony w miejsce zlikwidowanego od 1. stycznia oddziału zakaźnego.
Jerzy Staszczyk, zastępca dyrektora świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że nie ma możliwości prawnej, by pieniądze które otrzymywał oddział zakaźny zostały przekazane oddziałowi wewnętrznemu. – Uruchomienie pododdziału kardiologicznego leży w gestii szpitala, nie musi być na to zgody funduszu. Natomiast według naszych analiz, liczba łóżek internistycznych w naszym województwie jest wystarczająca. Nie widzimy potrzeby zwiększania tej liczby – stwierdził Jerzy Staszczyk.
Krzysztof Grzegorek, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Skarżysku–Kamiennej przyznaje, że nie spodziewał się takiej decyzji NFZ. – Przedstawiliśmy funduszowi merytoryczną ocenę sytuacji. Obecnie Szpital Powiatowy w Skarżysku–Kamiennej nie oddziału kardiologicznego. Obsługujemy ponad 100 tysięczną populację, ponieważ oprócz powiatu skarżyskiego, liczącego ponad 80 tysięcy osób, leczą się u nas także mieszkańcy miasta i gminy Szydłowiec. Stąd chcielibyśmy, aby w naszym szpitalu była interna o profilu leczenia chorób serca – dodał Krzysztof Grzegorek.
Dyrekcja Szpitala Powiatowego w Skarżysku–Kamiennej zapowiedziała, że będzie jeszcze starała się przekonać dyrekcję świętokrzyskiego oddziału NFZ o konieczności uruchomienia w szpitalu oddziału wewnętrznego o profilu kardiologicznym.