Kamil Stoch wygrał ostatni konkurs 66. Turnieju Czterech Skoczni. W Bischofshofen Polak po skokach na 132,5 i 137 m. pokonał o 3,2 punktu Norwega Andersa Fannemela i o 5,1 Niemca Andreasa Wellingera. Skoczek z Zębu tym samym stał się drugim zawodnikiem w historii, który wygrał wszystkie cztery konkursy w jednym turnieju. Jako pierwszy dokonał tego Sven Hannawald.
Dziewiąte miejsce zajął drugi na półmetku Dawid Kubacki. W klasyfikacji całego turnieju Stoch o 69,6 pkt wyprzedził Niemca Andreasa Wellingera i o 87,6 pkt Norwega Andersa Fannemela. Dawid Kubacki uplasował się na szóstej pozycji.
Skoczek z Zębu po raz drugi triumfował w Turnieju Czterech Skoczni. Był najlepszy w ubiegłorocznej edycji, ale tylko z jednym wygranym konkursem – w Bischofshofen.
Dzięki wygranej i nieobecności Freitaga Stoch został także liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Stoch: nawet nie marzyłem o takim momencie
– Nawet nie marzyłem o takim momencie, a czasami byłem bardzo zdenerwowany – przyznał.
– Każda seria i każdy skok to były dla mnie trudne momenty. To było dla mnie też nowe doświadczenie. Cieszę się, że potrafiłem utrzymać swój system koncentracji i pozytywnego nastawienia – powiedział tuż po dekoracji podwójny mistrz olimpijski z Soczi.
Stoch, który w imprezie triumfował po raz drugi z rzędu, dołączył także do jedynego dotychczas zawodnika w historii Svena Hannawalda mogącego się pochwalić wygranymi czterema konkursami w jednej edycji. Po zawodach Niemiec podszedł do Stocha i mu pogratulował jako jeden z pierwszych.
– Powiedział mi: witaj w ekskluzywnym klubie – zdradził później polski skoczek i dodał: nawet nigdy nie marzyłem o takim wyczynie, bo wiedziałem, jakie to jest trudne.
Prezydent pogratulował zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni
Prezydent Andrzej Duda pogratulował Kamilowi Stochowi zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni.
– Historyczne wydarzenie dla polskiego sportu; dziękujemy, gratulujemy – napisał prezydent na Twitterze.
Premier Morawiecki: dziś wszyscy tworzymy orszak jednego króla – Kamila
Premier Mateusz Morawiecki pogratulował Kamilowi Stochowi zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni.
– Dziś wszyscy tworzymy orszak jednego króla, Kamila; duma i podziw! – napisał szef rządu na Twitterze. Jak dodał, nic tak nie cieszy, jak polskie zwycięstwa.
Bronisław Stoch: syn wytrzymał presję dzięki dojrzałości
Bronisław Stoch – po wygraniu czwartego kolejnego konkursu i zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni przez jego syna Kamila – powiedział na antenie TVP:
– Co Kamil ma w sobie, że potrafi wytrzymać tak niewiarygodnie dużą presję? Trzeba by go zbadać. A mówiąc szczerze, to jest to po prostu dojrzałość człowieka, sportowca. Jakby poukładanie jego doświadczeń, psychiki, poglądów, jego umysłu. Wydaje mi się, że to się składa u niego w jedną, fajną całość. Gratulacje od Svena Hannawalda to jest piękny moment. To jest piękne w skokach, takie fair play. Tak fantastyczna, koleżeńska atmosfera panuje wśród tych chłopców, że aż miło patrzeć i miło się uczyć od nich.
– Potrzeba nam pewnego spokoju, bo to nie jest pobicie rekordu Hannawalda, to jest jego wyrównanie. Nie muszę tego Kamilowi mówić. On jest na tyle mądry i dojrzały, że to wie. On zresztą tak to będzie traktował. Czytałem książkę Niemca o jego zmaganiach z chorobą i perypetiami po zakończeniu kariery. Myślę, że ten, kto czytał tę książkę, potrafi zrozumieć zawiłość i trudność dyscypliny jaką są skoki narciarskie i potrafi też okazać szacunek i sympatię nie tylko naszemu Kamilowi, ale i Svenowi Hannawaldowi – powiedział.
Małysz: wielki dzień, wielkie osiągnięcie Kamila
Dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego i utytułowany skoczek narciarski Adam Małysz – po wygraniu czwartego kolejnego konkursu i zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni przez Kamila Stocha – napisał na Facebooku:
„Wielki dzień, wielkie osiągnięcie Kamila. Gratulacje za każde z dzisiejszych dokonań! A trochę się tego zebrało, bo przecież Kamil zwyciężył w konkursie, wygrał po raz drugi z rzędu Turniej Czterech Skoczni, wygrał wszystkie cztery konkursy zaliczane do tej imprezy oraz został liderem Pucharu Świata. Wiedziałem, że Kamil jest w stanie powtórzyć wyczyn Svena Hannawalda. Co nie zmieniło faktu, że przed jego ostatnim skokiem denerwowałem się niebotycznie. Aż trzęsły mi się ręce! Ale ten dzisiejszy konkurs to było potwierdzenie klasy niesamowitego mistrza, jakim jest Stoch. Potwierdził, że jest jednym z najwybitniejszych zawodników w historii skoków narciarskich. Ten Vierschanzentournee zdominował totalnie. Na każdym z czterech obiektów skakał znakomicie, w pięknym stylu. Pokazał moc fizyczną i odporność psychiczną. Cieszę się niezmiernie, że mogłem oglądać te wspaniałe chwile tutaj z bliska i mieć również swój mały udział w tym wszystkim”.