Miasto zamierza zawrzeć tymczasową umowę na prowadzenie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach z organizacją, która dotychczas kierowała tą placówką, czyli Stowarzyszeniem „Arka Nadziei”.
Jak informuje Grażyna Ziętal z Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w kieleckim ratuszu, nie udało się rozstrzygnąć pierwszego konkursu na zarządcę placówki. Jedyna oferta, złożona przez „Arkę Nadziei” przekroczyła zakładaną kwotę. Stowarzyszenie zażądało 900 tysięcy złotych, a dotychczas miasto przeznaczało na ten cel 650 tysięcy zł. Kolejny konkurs zostanie rozstrzygnięty w połowie lutego.
Zdaniem Grażyny Ziętal, zwiększona oferta stowarzyszenia, to efekt zmiany przepisów dotyczących zatrudniania pracowników. – W pierwszych latach, kiedy organizacja prowadziła schronisko, mogła zatrudniać na umowy zlecenia, a wówczas za godzinę pracy płaciła 5 złotych. W tej chwili, minimalna stawka za godzinę pracy znaczenie wzrosła i wynosi 13 złotych i 70 groszy. Stad i wyższe żądania Stowarzyszenia „Arka Nadziei” – mówi Grażyna Ziętal.
Jak informowaliśmy, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach trwa remont. Obecnie budowane są pomieszczenia kwarantanny. Inwestycja zakłada również przebudowę dotychczasowego budynku, dobudowanie pomieszczenie dla kotów oraz wybiegu dla zwierząt. Przebudowane zostaną także kojce dla psów.
Całość prac ma kosztować około 3 mln 700 tysięcy złotych i zakończyć w lipcu przyszłego roku.