Prawdopodobnie w piątek rozstrzygną się losy przetargu na obsługę komunikacyjną Kielc. W Sądzie Okręgowym odbędzie się rozprawa odwoławcza od decyzji Krajowej Izby Odwoławczej w tej sprawie. Od decyzji sądu zależy, kto będzie woził kielczan przez najbliższe 10 lat.
Możliwe są dwa scenariusze. Jeśli sąd przyzna rację przewoźnikowi z Radomia, konieczne będzie ponowne badanie ofert. Natomiast jeśli zdecyduje, że rację ma ZTM, możliwe będzie podpisanie umowy z kieleckim MPK.
Jak informowaliśmy, radomska spółka Michalczewski zaproponowała niższą cenę, ale organizator postępowania, czyli Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach odrzucił ofertę, ponieważ uznał, że przewoźnik nie jest w stanie spełnić istotnego wymogu – czyli przygotować bazy transportowej, w ciągu wymaganych pięciu miesięcy.
Firma Michalczewski odwołała się od tej decyzji do Krajowej Izby Odwoławczej, a ta 16 października przyznała jej racje. Jednocześnie nakazała, aby ZTM przywrócił spółkę do postępowania przetargowego i ponownie rozpatrzył oferty. Z takim postanowieniem nie zgodziły się z kolei ZTM i MPK, które wspólnie zaskarżyły decyzje.
Podczas piątkowej rozprawy strony będą miały kolejną szanse, aby przekonać sąd do swoich stanowisk. Nie jest jednak powiedziane, że od razu poznamy orzeczenie w tej sprawie. Niewykluczone, że jego ogłoszenie zostanie odłożone w czasie.
Sąd Okręgowy jest w tej sprawie ostatnią instancją. Od wyroku nie przysługuje apelacja. Rozprawa rozpocznie się o godzinie 10.00 w Sądzie Okręgowym w Kielcach.