Mieszkańcy Opatowa w tym roku doczekali się pierwszej żywej szopki. Stanęła ona na placu kościelnym przy parafii Najświętszej Marii Panny u ojców bernardynów. Pojawiły się w niej: owca, kucyk, osioł, koza oraz alpaka. Zwierzęta pochodzą z mini zwierzyńca Domu Opieki Społecznej w Zochcinku koło Opatowa. Na co dzień pełnią funkcję terapeutyczną dla podopiecznych placówki.
Gwardian klasztoru ojciec Edgar chce, aby żywa szopka w Boże Narodzenie była tradycją w tej parafii. Podkreśla, że to święty Franciszek z Asyżu po raz pierwszy w ten sposób przybliżał prostym ludziom tajemnicę zbawienia. W 1223 roku w Greccio w pobliskiej grocie stanęła szopka betlejemska w naturalnej skali.
Ojciec Edgar dodaje, że zwierzęta w szopce mają bardzo dobre warunki, nawet lepsze niż maleńki Jezus w grocie w Betlejem. Zaznacza jednak, że powstanie szopki, to forma okazania radości z powodu narodzin Dzieciny.
Mieszkańcy Opatowa oraz goście chętnie oglądali szopkę, zwierzęta wzbudziły wiele pozytywnych emocji. Przychodziły całe rodziny z pociechami. Niektóre dzieci widziały taką instalację po raz pierwszy. Dużo emocji wzbudziły zwierzęta, szczególnie alpaka, która była najbardziej egzotyczna pośród wszystkich zwierząt.
Zwierzęta będą w szopce do końca świąt.