Dużo osób zdecydowało się kupić żywą choinkę na kieleckich bazarach. Do wyboru są sosny, jodły i świerki. Ceny – różne, w zależności od wysokości choinki. Zaczynają się od 50 zł, a kończą na 140 zł.
Beata Pakuła nie była zaskoczona, faktem że tyle osób ustawiło się w kolejce. Jak powiedziała, to już tradycja, że mieszkańcy regionu kupują drzewka w ostatniej chwili.
– Dużo osób pracuje czy sprząta i nie ma czasu na zakupy. Zdarzają się też osoby, które mają to po prostu w zwyczaju, by nabyć drzewko tuż przed świętami – dodała.
Sprzedawczyni radzi, by podczas kupna warto zwracać uwagę na stan gałązek, by igły nie opadały. To oznacza, że drzewko było niedawno wycięte i może postać w domu nieco dłużej.
W kolejce po żywą choinkę ustawił się m.in. pani Małgorzata. Jak zaznaczyła, razem z mężem mają już taką tradycję, że choinkę kupują przed samą wigilią.
– Co roku czekamy do ostatniej chwili. Gdziekolwiek jesteśmy, czy w Polsce czy za granicą, zawsze mamy żywą choinkę, którą w Wigilię ubieramy. Podoba nam się jej zapach – powiedziała.
W Kielcach choinki można kupić na bazarach, placu Wolności i Rynku. Ceny wahają się od 60 do 140 złotych. Z kolei w supermarketach ceny są dużo niższe – rozpoczynają się nawet od 30 złotych.
Drzewa, których nie uda się sprzedać przed świętami trafiają do utylizacji.