Runda jesienna w wykonaniu żółto – czerwonych wypadła bardzo dobrze – ocenił na naszej antenie prezes kieleckiego klubu Krzysztof Zając. Gość Radia Kielce podzielił ten czas na trzy fazy. W pierwszej jak podkreślił, zawodnicy grali dobrze, ale nie wygrywali spotkań. Jako przykład podał mecz, w którym Korona zremisowała z Legią Warszawa.
– W drugiej fazie było kilka meczów bez porażek, plus zwycięstwo w Pucharze Polski. Tu prezentowaliśmy się bardzo dobrze, graliśmy piłkę ofensywną, atrakcyjną i byliśmy w centrum zainteresowania medialnego całej Polski. W trzeciej fazie od meczu z Cracovią widać było, że końcówka nie należała do nas. Zawodnicy zostali zdziesiątkowani przez kontuzje, a do tego doszedł bardzo niekorzystny terminarz spotkań – mówi gość Radia Kielce.
Jak zaznaczył, nie wzięto pod uwagę drużyny, która gra w Pucharze Polski i musiała występować co kilka dni.
– Nawet w ostatnim meczu, gdzie graliśmy z Jagiellonią Białystok i zaraz w piątek zmierzyliśmy się z Piastem Gliwice, kiedy powinniśmy zagrać w niedzielę. Ale mamy 31 punktów i zespół, który się rozwija i walczymy dalej – powiedział.
Krzysztof Zając pytany o planowane zmiany w drużynie stwierdził, że zimą z kieleckiego zespołu prawdopodobnie odejdzie kilku zawodników. Nie chciał jednak zdradzić o kogo chodzi. Planowane jest także wzmocnienie kadry. Nieoficjalnie mówi się, że jednym z zawodników, który zimą może dołączyć do Korony jest lewoskrzydłolowy pierwszoligowej Stali Mielec Mateusz Cholewiak. 27-letni pomocnik w 15 jesiennych spotkaniach strzelił 7 goli. Tych informacji nie potwierdził nam jednak prezes Zając.
W piątek podopieczni Gino Lettieriego zremisowali na własnym stadionie z Piastem Gliwice 1:1, dzięki temu rok zakończyli w górnej ósemce tabeli. W rozgrywkach Lotto Ekstra Klasy Kielczanie wygrali 8 meczów, 7 zremisowali i 6 przegrali. Awansowali także do półfinału Pucharu Polski eliminując po drodze Zagłębie Sosnowiec, Wisłę Kraków i Zagłębie Lubin.