Na Placu pod Skałkami w Starachowicach trwa Jarmark Bożonarodzeniowy. Na stoiskach można kupić rękodzieło, produkty regionalne i ozdoby świąteczne, a także skosztować lokalnych potraw.
Jak informuje organizator jarmarku Aneta Kordasiewicz ze Starachowickiego Centrum Kultury, kiermasz świąteczny cieszy się coraz większą popularnością i z roku na rok się rozrasta.
– Na 28 straganach są tradycyjne wędliny, sery, miody, chałwa, chleb, można także spróbować pierogów, zupy gulaszowej oraz tradycyjnego grzańca. Zaopatrzyć się można również w ozdoby świąteczne, oryginalne stroiki i choinki – dodała Aneta Kordasiewicz.
– Na jednym ze stoisk Bożena Dróżdż ze Staszowa sprzedaje pierniki bożonarodzeniowe. Wszystkie są ręcznie robione, pokryte lukrem, bądź masą cukrową. Pojedyncze pierniki można zawiesić na choince, a te zapakowane w pudełka dać jako smaczny prezent – dodała Bożena Dróżdż.
Na Placu pod Skałkami starachowiczanie pobili rekord Polski w jedzeniu jabłek w jednym miejscu. Ustanowili go liczbą 783 osób. W zeszłym roku ustanowiono rekord w liczbie osób w czapeczkach mikołajkowych.
Jarmarkowi towarzyszą występy kolędników ze Starachowickiego Centrum Kultury, a Święty Mikołaj dziś rozdawał prezenty. W niedzielę o godzinie 15.00 zostanie zorganizowana miejska wigilia.
Można też obejrzeć żywą szopkę ze zwierzętami, które została przywieziona z sanktuarium w Kałkowie-Godowie. Jarmark czynny jest od 11.00 do 20.00.