Piłkarzom Korony pozostały do rozegrania w tym roku już tylko trzy mecze. W sobotę kielczanie zmierzą się na Kolporter Arenie z Arką Gdynia, we wtorek na wyjeździe z Jagiellonią Białystok i w piątek przed własną publicznością z Piastem Gliwice. Zaraz po ostatnim spotkaniu zawodnicy rozjadą się na zasłużone urlopy.
– Nie zakładamy sobie ile punktów mamy zdobyć w tych meczach – powiedział trener „żółto-czerwonych” Gino Lettieri.
– W głowie mam jedynie plan na najbliższy pojedynek. Drużyna ma dobrze zagrać i jeśli będzie to możliwie, zwyciężyć. W niedzielę będę się zastanawiał, jak będzie wyglądał kolejny tydzień. Grafik ligowy mamy tak napięty, że będzie bardzo trudno normalnie pracować. Jeśli jakiś piłkarz dozna w sobotę urazu, to nie będziemy mieli czasu postawić go na nogi – dodał włoski szkoleniowiec.
– Zastanawiam się, czy w ciągu najbliższych kilku dni jest sens przeprowadzać treningi. Każde dodatkowe zajęcia będą kosztowały sporo siły. Możliwe, że przez ten czas będziemy się tylko regenerować – stwierdził Gino Lettieri.
Od połowy lipca Korona Kielce rozegrała już osiemnaście meczów ligowych i cztery Pucharu Polski.