Kolejnych 47 elewów służby przygotowawczej zakończyło dziś szkolenie w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na Bukówce. Młodzi żołnierze, przez cztery miesiące trenowali w jednostce, a teraz liczą na kontynuowania kariery w wojsku.
Pobyt na Bukówce, to dla elewów pierwszy kontakt z armią. Na początku odbywają szkolenie podstawowe, podczas którego uczą się m. in. musztry i zasad żołnierskiego zachowania. W kolejnych miesiącach kształcą się z taktyki, strzelania oraz różnych przedmiotów specjalistycznych. Poza tym odbywają wiele zajęć z wychowania fizycznego.
Pułkownik Paweł Chabielski, komendant Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na Bukówce podkreśla, że zakończenie czteromiesięcznego kursu, to bardzo ważna uroczystość. – Ci młodzi ludzie marzą o tym, aby służyć ojczyźnie. Teraz mogą wstąpić do Narodowych Sił Rezerwowych, gdzie będą wykonywać zadania związane ze zdobytą specjalizacją – zaznaczył płk. Chabielski.
Kapitan Marcin Bilski, dowódca kompani szkolnej uważa, że elewi przez ten czas bardzo się zmienili. Kilka miesięcy na Bukówce zmieniło przede wszystkim ich nastawienie do służby. – Na początku obawiają się np. broni, która może bronić słabszych, ale zarazem nieść śmierć. W tej chwili, gdy patrzę, jak strzelają widzę pełen profesjonalizm – dodaje kpt. Bilski.
Elewi nie ukrywali wzruszenia. Przez kilka miesięcy między młodymi żołnierzami nawiązały się bliskie relacje. W trakcie szkolenia nauczyli się przede wszystkim dyscypliny i porządku. Większość z nich chce teraz kontynuować swoją przygodę w armii. W trakcie uroczystości, najlepszym żołnierzom wręczono pamiątkowe wyróżnienia i listy gratulacyjne.