Jest ich 65, mają po kilka lub kilkanaście centymetrów średnicy, a jedną robi się około 45 minut. Czapeczki Mikołaja, to prezent jaki pracownicy Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka przygotowali dla swoich podopiecznych z okazji szóstego grudnia.
Inicjatorką pomysłu była Sylwia Picheta-Kielar, starszy asystent oddziału Neonatologii Patologii Intensywnej Terapii Noworodka. Jak podkreśliła, podobna akcja miała już miejsce w zeszłym roku, ale wtedy dzieci otrzymywały figurki Świętego Mikołaja. Jak podkreśliła, tym gestem pracownicy chcieli, aby pacjenci szpitala i ich rodzice wiedzieli, że Mikołaj pamięta również o tych najmniejszych, już od pierwszych dni ich życia.
– Biało – czerwone czapeczki były robione ręcznie na drutach i szydełku. Niecodzienny prezent będzie czekał również na dzieci, które przyjdą na świat jeszcze dzisiaj - dodała Sylwia Picheta-Kilar.
Obdarowane mamy były bardzo szczęśliwe. Jak podkreślały, dzięki takiemu miłemu gestowi ze strony personelu, mogły choć na chwile zapomnieć o problemach i poczuć wparcie pracowników szpitala, nie tylko ze strony opieki medycznej, ale również tej ludzkiej.
Wczoraj w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka urodziło się 11 dzieci. Natomiast na dzisiaj zaplanowanych było pięć porodów. W chwili obecnej najmniejsza na oddziale jest Zuzia, która waży jedyne 860 gram.