W 11. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie zmierzy się na wyjeździe z KS Uniwersytet Radom. W drużynie prowadzonej przez braci Roberta i Tomasza Napierałów, zabraknie jedynie Bartosza Sękowskiego, który wznowił treningi po kontuzji, ale nie jest jeszcze gotowy do występu w meczu o punktu.
– Jestem zadowolony, że nareszcie wychodzimy na kadrową prostą i do Radomia pojedziemy praktycznie w komplecie. Nie uważamy się za faworytów, bo nasza liga ma taką specyfikę, że każdy może wygrać z każdym. Akademicy są nieobliczalni i wiele będzie zależało od dyspozycji dnia – powiedział Robert Napierała.
KSSPR ma w dorobku 15 punktów i zajmuje 9 miejsce w tabeli. KS Uniwersytet zgromadził sześć „oczek” mniej i plasuje się na 13 pozycji.
Mecz w Radomiu rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.00.