Synoptycy zapowiadają od jutra gwałtowne pogorszenie pogody w regionie świętokrzyskim. Najbliższe dni to opady deszczu ze śniegiem i śniegu, więc na drogach będzie ślisko. Jeżeli ktoś jeszcze nie wymienił opon z letnich na zimowe powinien to zrobić niezwłocznie.
Jacek Raczkowski z serwisu wulkanizacyjnego twierdzi, że z wymianą opon nie ma już co zwlekać.
– Opony, które są przeznaczone do jazdy zimą, są wykonane z innej mieszanki. Jest ona bardziej miękka, a opony całkiem inaczej zachowują się w warunkach zimowych – tłumaczy Jacek Raczkowski.
Podobnego zdania jest Jacek Korus, właściciel jednego z kieleckich zakładów wulkanizacyjnych, który mówi, że kierowcy z wymianą opon nie powinni czekać do pierwszych opadów śniegu.
– Przede wszystkim chodzi o temperaturę powietrza. Plus siedem stopni, to już jest temperatura, kiedy powinniśmy zmienić opony na zimowe, ponieważ rano pojawiają się przymrozki. Natomiast opony zimowe są zrobione z takiej mieszanki gumy, która nie twardnieje pod wpływem niskiej temperatury – wyjaśnia Jacek Korus.
Jak przestrzega nasz rozmówca, jazda na oponach letnich przy temperaturze poniżej 7 stopni Celsjusza może spowodować, że samochód wpadnie w poślizg.
Eksperci przypominają, że pojazdy wyposażone w opony zimowe nie tylko dużo lepiej radzą sobie w trudnych zimowych warunkach, są bardziej przyczepne, mniej się ślizgają, ale także droga hamowania jest dużo krótsza.
Średnie ceny wymiany opon w kieleckich warsztatach to 60 złotych, jeśli wymieniamy całe koła i 80, jeśli zdejmujemy opony letnie i w ich miejsce na felgi zakładamy zimowe.