Zarzut przyjęcia blisko 228 tysięcy złotych łapówki usłyszał Edward K., były dyrektor Sądu Okręgowego w Kielcach. Postępowanie dotyczy korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Oprócz niego śledczy zatrzymali 9 innych dyrektorów sądów, między innymi z Oświęcimia, Wadowic i Chrzanowa.
Podejrzani usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie. W toku śledztwa ustalono, że przyjmowali korzyści majątkowe, w zamian za przychylność w zlecaniu usług podmiotom gospodarczym, współpracującym z Sądem Apelacyjnym w Krakowie. Łącznie zatrzymani dyrektorzy mieli przyjąć 25 milionów złotych łapówek.
Ponadto ustalono, że podejrzani, brali udział w tzw. praniu brudnych pieniędzy. Dochodziło do tego poprzez podpisywanie fikcyjnych umów oraz poświadczających nieprawdę rachunków, a także posługiwanie się tymi dokumentami.
Wobec 4 podejrzanych prokurator zastosował m. in. dozór policyjny i poręczenia majątkowe.
Nie ma natomiast jeszcze decyzji, co do środków zapobiegawczych wobec byłego dyrektora kieleckiego sądu.
Edward K. odszedł z sądu 30 września tego roku na swój wniosek. Wcześniej był wieloletnim dyrektorem Aresztu Śledczego w Kielcach.
Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach wyjaśnia, że zadania powierzone dyrektorowi sądu, nie są związane z działalnością orzeczniczą. Do jego kompetencji należy m. in. zarządzanie finansami placówki oraz kierowanie pracownikami administracji.