W niedzielnym spotkaniu Dafi Społem z Treflem Gdańsk, przegranym przez kielczan 0:3, w trzecim secie kolejną szansę na zaprezentowanie się publiczności dostał drugi rozgrywający Dafi Społem Piotr Adamski. 26-letni siatkarz, będący zmiennikiem Przemysława Stępnia, pojawił się na parkiecie przy bardzo wysokim prowadzeniu drużyny gości.
– Nie było potrzeby, bym wcześniej wszedł na parkiet. Przemek Stepień grał na tyle dobrze, że zmiana nie była potrzebna. Pozycja rozgrywającego nie lubi częstych roszad. Cały czas w kwadracie dla rezerwowych rozgrzewałem się, ale na pewno wchodzenie w trzecim secie nie jest najłatwiejsze. Jednak trzeba być gotowym, aby w każdej chwili pomóc drużynie – przyznał szczerze Piotr Adamski.
Piotr Adamski, który przyszedł do Kielc przed tym sezonem z AZS AGH Kraków, w obecnych rozgrywkach pojawiał się na parkiecie w siedmiu meczach, rozegrał dziewięć setów i zdobył cztery punkty. Jednak najczęściej były to tylko epizody. Kolejna szansa dla Piotr Adamskiego już w najbliższy piątek podczas meczu w Hali Legionów z BBTS Bielsko-Biała.