Październik był kolejnym miesiącem, w którym w województwie świętokrzyskim nastąpił spadek liczby bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy. Obecnie bez pracy pozostaje nieco ponad 45 tysięcy osób i jest to o 10 tysięcy osób mniej niż rok temu.
Jak informuje Paweł Lulek z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach, stopa bezrobocia jest najniższa w historii naszego regionu. W październiku z rejestrów ubyło prawie tysiąc osób. W 2002 roku bezrobocie w naszym województwie osiągnęło apogeum i wówczas bez pracy pozostawało ponad 127 tysięcy osób.
Jak dodaje, obecnie to pracodawcy mają coraz częściej problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. W ubiegłym miesiącu do powiatowych urzędów pracy zgłoszono ponad 3 tysiące ofert zatrudnienia m. in. z branży handlowej i usługowej.
Jego zdaniem spadek bezrobocia wynika z poprawy koniunktury gospodarczej, w tym wielu realizowanych inwestycji publicznych. Ma to również po części związek z sezonowością bezrobocia. W tej chwili branża budowlana, przygotowując się do okresu zimowego, intensyfikuje prace. Widać to chociażby w postępie prac drogowych na terenie naszego województwa wyjaśnia Paweł Lulek.
W dalszym jednak ciągu poziom płac w naszym regionie jest niższy niż średnia w kraju. W Świętokrzyskiem średnia płaca brutto wynosi 3835 tys. zł., podczas, gdy średnie wynagrodzenie w kraju, to 4500 tys. zł.
Jerzy Żmijewski, starosta skarżyski oceniając najnowsze dane dotyczące stopy bezrobocia stwierdził, że powiat wciąż boryka się z problemami po upadłych zakładach pracy. Gospodarka tego terenu od zawsze skupiała się na przemyśle. Po 1990 roku większość dużych zakładów upadła, a w samym Skarżysku prace straciło kilkanaście tysięcy osób.
– Jeżeli nie powstaną nowe duże firmy, które będą mogły zatrudnić nie kilka osób a kilkaset, to sytuacja będzie się poprawiać, ale będzie to trwało bardzo długo – stwierdził starosta.
Dodał jednocześnie, że powiat skarżyski jest bardzo dobrze skomunikowany. Jednak wciąż brakuje terenów dostępnych pod inwestycje.
– Mamy drogę S7 i jeden z największych węzłów kolejowych. Jednak nie mamy terenów, które można by zaoferować pod duże inwestycje. Duże znaczenie dla poprawy sytuacji powinna mieć właściwa polityka miasta Skarżysko. Na tym polu dzieje się coraz więcej. Są między innymi ulgi podatkowe dla inwestorów. Jednak widocznie to za mało aby mówić o zdecydowanym zmniejszeniu stopy bezrobocia – podkreślił.
Z kolei Jerzy Kolarz, starosta buski komentując fakt, że najniższe bezrobocie 4,1 % jest w powiecie buskim stwierdził, że na tak niską stopę bezrobocia ma wpływ działalność sanatoryjno-usługowa.
– W powiecie buskim nigdy nie mieliśmy dużego przemysłu. Za to kwitła u nas działalność sanatoryjna i usługowa. Rozwój hoteli i sanatoriów powoduje, że sporo osób znajduje w tej branży zatrudnienie – mówił.
Starosta dodał również, że w przypadku powiatu buskiego możemy mówić o rynku pracownika a nie pracodawcy. Często to osoby szukające pracy zaczynają dyktować warunki.
W województwie świętokrzyskim stopa bezrobocia na początku października wyniosła 8,9%, a średnia dla kraju 6,8%. Najniższe bezrobocie jest w powiecie buskim 4,1%, w Kielcach 6,1% oraz pińczowskim 6,7%, najwyższe natomiast w powiecie skarżyskim 16,1% oraz opatowskim 12, 9%.