W tym roku podobnie jak w latach poprzednich największym zainteresowaniem wśród kupujących cieszą się kwiaty żywe. Jak twierdzi sprzedawca Paulina Boszczyk, klienci raczej nie eksperymentują i wybierają znane wszystkim jasne chryzantemy.
– Najwięcej sprzedaje się tych dużych chryzantem, tzw. kul. Nie ma natomiast reguły czy odwiedzający wybierają kwiaty cięte, czy doniczkowe – mówi Paulina Boszczyk.
Ceny bukietów wahają się od 10 do 20 złotych, w zależności od wielkości.
Przy cmentarzach największym powodzeniem cieszą się nieduże szklane znicze, bez wkładów. Ich ceny rozpoczynają się od 2 złotych. Sprzedawca Mariola Pawlak na swoim stoisku miała także tzw. znicze „otwarte”, czyli bez przykrycia.
– Ludzie o nie pytają, ale boją się ich kupować ze względu na niesprzyjającą pogodę. Mają obawy, że nie będą się one paliły. Polecam je, ponieważ mają swój urok, jednak warto je postawić wtedy kiedy jesteśmy pewni, że nie będzie padał deszcz – mówi Mariola Pawlak.
Ceny zniczy „otwartych” rozpoczynają się od 10 złotych.