W 14. kolejce LOTTO Ekstraklasy Korona zmierzy się w Gdańsku z Lechią. Kielczanie powalczą o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają na koncie dziewiętnaście punktów, a „biało–zieloni” czternaście. Podopieczni Adama Owena wygrali przed własną publicznością tylko jeden mecz, trzy zremisowali i dwa przegrali.
Drużyna Korony wciąż boryka się z kłopotami kadrowymi. W czwartkowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski z Zagłębiem nie zagrali kontuzjowani Jacek Kiełb, Michael Gardawski, Ken Kallaste i Nabil Aankour. W Lubinie urazów nabawili się Adnan Kovacević i Ivan Jukić.
– Nie chcę żeby powstało wrażenie, że tylko narzekam. Straciliśmy jednak kolejnych dwóch piłkarzy. Nie wiem, czy będę mógł z nich skorzystać w Gdańsku. Na diagnozę trzeba poczekać. Kovacević w Lubinie nie mógł kontynuować gry, a Jukić wciąż nie może stanąć na nogę. Jacek Kiełb przeszedł badania i na szczęście nic groźnego one nie wykazały. Z decyzją czy zagra trzeba także się wstrzymać. Jeśli chodzi o Kena, to nie mam jeszcze dokładnych wiadomości. Podczas naszej nieobecności miał trenować z juniorami. Z Kaczarawą jest już dobrze. Musi jednak wzmocnić się fizycznie – poinformował trener Gino Lettieri.
Na szczęście z Lechią będą mogli wystąpić Mateusz Możdżeń i Jakub Żubrowski, którzy w Pucharze Polski pauzowali z powodu żółtych kartek.
– Jedziemy do Gdańska po to, żeby wygrać. To nie będzie żaden mecz towarzyski. Walczymy o komplet punktów, choć nie będzie łatwo. Problemem nie jest analiza, bo jesteśmy dobrze przygotowani. Mam tylko mało zawodników gotowych do gry. Dodatkowo w piątek spędziliśmy dziewięć godzin w autokarze. To nie ułatwia zadania – dodał włoski szkoleniowiec „żółto – czerwonych”.
Mecz 14.kolejki LOTTO Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się w Gdańsku z Lechią, rozegrany zostanie w poniedziałek o godzinie 18.00.
Spotkanie będzie w całości transmitowane na naszej antenie.