Do włoszczowskiego starostwa trafił program naprawczy dla miejscowego szpitala. Poprzedni dokument, przygotowany przez dyrektor lecznicy, wywołał skandal. Poprzedzała go preambuła, w której dyrektor szpitala Joanna Ochał oskarża radnych o zbijanie kapitału politycznego na problemach lecznicy.
„Zespół Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie jest tylko rozgrywką polityczną miejscowych radnych i budowaniem kapitału politycznego w potencjalnych wyborach”, „Nie zwalniać, nie wymagać, nie pobudzać do myślenia, nie zatrudniać chyba, że za wskazaniem, a nie kompetencjami”, „Pacjentów traktować wybiórczo”, to niektóre zapisy, które znalazły się we wstępie do dokumentu – pisała w preambule Joanna Ochał.
Jak informowaliśmy, wywołało to oburzenie radnych Prawa i Sprawiedliwości. Z tego powodu, podczas nadzwyczajnej sesji radni powiatu włoszczowskiego zobowiązali dyrektorkę do poprawienia dokumentu. Dziś minął termin wyznaczony przez radę.
Łukasz Karpiński, radny PiS o tym, że program naprawczy jest gotowy dowiedział się od Radia Kielce. Jak mówi ma nadzieję, że zarząd powiatu włoszczowskiego tym razem uważnie przeczyta dokument.
– Jestem zaskoczony, ponieważ o tak ważnym dokumencie, strategicznym dla dalszego funkcjonowania naszego szpitala dowiaduję się z mediów. Powinniśmy go otrzymać, choćby drogą elektroniczną. Myślę, że nareszcie zarząd weźmie się do pracy i chociaż przeczyta ten program naprawczy. Jego poprzednia wersja, z szokującą dla nas preambułą, nie była przez zarząd przeczytana. Dokument rozdano nam na sesji i tyle – dodał Łukasz Karpiński.
Jerzy Suliga, starosta powiatu z Polskiego Stronnictwa Ludowego nie chciał na razie komentować treści dokumentu. – Zapoznałem się dziś z nim wstępnie. Jest pozbawiony nieszczęsnej preambuły, która była we wcześniejszej wersji. Program został rozbudowany o część, która wskazuje, co należy zrobić, by poprawić sytuację szpitala. W tej chwili nie chciałbym jednak o tym mówić, ponieważ najpierw musi go przeanalizować zarząd powiatu włoszczowskiego, a następnie radni – dodał Jerzy Suliga.