Europejska federacja piłki ręcznej (EHF) planuje reformę rozgrywek Ligi Mistrzów od 2020 roku. Rywalizacja z udziałem 12 drużyn ma odbywać się system ligowym, tzn. mecz i rewanż. Później liczba uczestników mogłaby wzrosnąć do 16.
W tym sezonie LM jest 28 klubów – w jej elicie występuje 16 zespołów, podzielonych na grupy A (Orlen Wisła Płock) i B (PGE Vive Kielce), zaś kolejnych 12 w gr. C i D, z których również można awansować, choć nie bezpośrednio, do ćwierćfinału rywalizacji. W poprzednim sezonie zwyciężył Vardar Skopje, a rok wcześniej kielczanie.
Władze EHF, z prezydentem Michaelem Wiedererem na czele, podkreślają, że w nowej formule Champions League wzięliby udział „najlepsi z najlepszych”. Zagrać ma ośmiu mistrzów najmocniejszych lig oraz cztery dodatkowe kluby. Z tej 12 wyłonieni zostaną ćwierćfinaliści, a następnie triumfatorzy awansują do „Final Four”.
W niedalekiej przyszłości liczba drużyn uczestniczących w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych może wzrosnąć do 16.
Dotychczasowy Puchar EHF ma zostać przemianowany na Ligę Europy (European Handball League). 24 zespoły zostaną podzielone na cztery grupy po sześć ekip. Po cztery najlepsze awansują do 1/8 finału, a ostateczną fazą rozgrywek będzie Top4.
Istniejący Challenge Cup ma nazywać się „Puchar EHF” i być rozgrywany systemem pucharowym, tj. przegrywający odpada.
Zmiany proponowane są także w rozgrywkach kobiecych. Liga Mistrzów ma pozostać 16-zespołowa, ale w dwóch grupach. Po cztery najlepsze grać będą w 1/4 finału. Na koniec wyłonionych zostanie czterech uczestników turnieju finałowego.
W rywalizacji pań również Liga Europy zastąpi EHF Cup, natomiast obecny Challenge Cup zostanie nazywany EHF Cup.