Część mieszkańców bloków Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ulicy Puscha czuje się oszukana przez zarząd spółki. Chodzi o sposób rozdzielania garaży.
Z końcem października mija trzyletni okres ich dzierżawy. Najemcy zostali wybrani w drodze losowania, a poprzedni prezes zapewniał ich, że po upływie okresu dzierżawy będą mieli pierwszeństwo w jej przedłużeniu. Dodatkowo, po pięciu latach, mieli mieć pierwokupu miejsc dla samochodów. Mieszkańcy twierdzą, że obecny prezes KTBS wycofuje się z ustaleń, które zapadły przed objęciem przez niego stanowiska.
Lokatorzy proponują, żeby zweryfikować użytkowników garaży. Jeśli okazałoby się, że pomieszczenia używane są niezgodnie z przeznaczeniem, albo ktoś nie jest zainteresowany dalszym wynajmem, to takie garaże mogłyby podlegać kolejnemu losowaniu. Dodają, że w innych blokach KTBS garaże wynajmowane są na czas nieokreślony.
Mirosław Buczkowski, prezes KTBS, podkreśla, że nie ma żadnych dokumentów potwierdzających ustalenia dotyczące pierwszeństwa najmu, czy praw pierwokupu. Jak twierdzi, garaży jest mało a zainteresowanie nimi jest znaczne. Dlatego będzie obowiązywał system rotacyjny, tak aby każdy miał możliwość skorzystania z miejsca dla auta. Prezes dodaje, że obowiązuje regulamin wynajmu i umowy zawarte z użytkownikami. Ich zapisy mówią, że garaż jest wynajmowany w drodze przetargu, albo losowania, a okres dzierżawy wynosi 3 lata.
KTBS dysponuje 36 garażami, a najemców mieszkań jest 146. Losowanie garaży ma zostać przeprowadzone jeszcze w tym miesiącu. Nie dotyczy ono osób niepełnosprawnych, które mają pierwszeństwo w wynajmie.