– Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu będziemy mieli do dyspozycji wszystkich zawodników – stwierdził Tomasz Napierała, grający trener piłkarzy ręcznych KSSPR. Konecka drużyna przegrała ostatnie spotkanie I ligi z AZS AWF Biała Podlaska, ale musiała sobie radzić bez kilku podstawowych szczypiornistów.
Z różnych względów w sobotnim meczu nie wystąpili Sebastian Smołuch, Krzysztof Słonicki, Krzysztof Bernacki i Michał Napierała. Krótko po zabiegach usunięcia wyrostków wrócili na parkiet Piotr Gasin i Patryk Mastalerz. Kilku innych zawodników zmagało się z przeziębieniem.
W rozgrywkach I ligi nastąpi teraz trzytygodniowa przerwa. Tomasz Napierała wierzy w to, że po niej zespół będzie już w komplecie.
– Krzysiek Słonicki wreszcie wróci do gry, bo ma to zgodę lekarza. Reszta też powinna być gotowa. Nie mamy poważanych kontuzji. Zmagamy się z chorobami lub sprawami m.in. rodzinnymi, bo Sebastian Smołuch czekał na narodziny dziecka. Nie zagraliśmy jeszcze w tym sezonie żadnego meczu w komplecie. Miejmy nadzieję, że nastąpi to w listopadzie – zakończył Tomasz Napierała.
Po sześciu kolejkach I ligi, KSSPR zajmuje szóste miejsce w tabeli. Konecczanie tracą trzy punkty do lidera rozgrywek AZS AWF Biała Podlaska.