Siatkarze Dafi Społem Kielce, pokonując w piątek w Hali Legionów Cerrad Czarni Radom 3:2, odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Był to mecz 4. kolejki PlusLigi. W poprzednich trzech kielczanom nie udało się ugrać nawet seta.
Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, bo w czwartej partii sędziowie już odgwizdali wygraną Dafi Społem 27:25 i w całym spotkaniu 3:1. Jednak po weryfikacji wideo okazało się, że piłka po ataku Michała Filipa zawadziła o kielecki blok i był remis, a kilka chwil później goście zwyciężyli w tej partii 29:27, doprowadzając do tie-breaka. Paradoksalnie, trener Dafi Społem Wojciech Serafin nie był zbyt zmartwiony, że jego podopieczni zdobyli dwa punkty, a nie trzy.
– Byłoby „oczko” więcej w tabeli, ale o ile mniej doświadczeń. Potrzebujemy takich spotkań, w których gramy z presją i pod sporym ciśnieniem. Tego nam brakuje i właśnie piąty set nam to dał. Doświadczenie zdobyte w końcówce czwartej partii też jest bezcenne i dlatego nie żałuję porażki w tym secie – powiedział trener kielczan Wojciech Serafin.
Kolejny sprawdzian dla siatkarzy Dafi Społem Kielce już w najbliższą środę. W 5. kolejce PlusLigi zmierzą się na wyjeździe z Łuczniczką Bydgoszcz.