Tradycyjną gonitwę za lisem, wyścig i skoki przez przeszkody można było obejrzeć podczas Sarmackiego Hubertusa w Oblęgorku. Impreza odbywa się co roku na dawnych posiadłościach Henryka Sienkiewicza, tuż przy pałacyku noblisty. Wzięło w nim udział 8 jeźdźców, z których część była przebrana w 17-wieczne stroje.
Podczas Sarmackiego Hubertusa odbył się, m.in., pokazowy turniej szabli. Jak informuje Cezary Mieleniewski, instruktor, to nie tylko broń, ale również cała technika walk, którą wykorzystywała polska husaria. Podkreślił, że odwzorowanie takich bitew zajęło mu kilka lat.
– Czasy rozbiorów i wojna spowodowały, że praktycznie wszystkie pamiętniki i zapiski zostały rozgrabione, zniszczone spalone i w tym momencie bardzo ciężko odtworzyć tę technikę. Nam się to udało, ale w Polsce jest coraz więcej takich grup jak nasza. Tu nie chodzi o przebieranie się w stroje z XVI czy XVII wieku, ale poszerzenie swojej wiedzy o tak piękną technikę – podkreśla Cezary Mieleniewski.
W Hubertusie wzięła udział, m.in., pani Elżbieta z synem Wiktorem. Jak mówili w rozmowie z naszym reporterem to świetna impreza oraz pomysł na spędzenie wolnego dnia. Bardzo podobała im się szczególnie gonitwa za lisem. Jak dodali, czekają już na następną edycję wydarzenia.
Celem Sarmackiego Hubertusa zorganizowanego przez prawnuczkę Henryka Sienkiewicza Annę Dziewanowską jest promocja Oblęgorka, gminy Strawczyn i lokalnych produktów.