W meczu inaugurującym rozgrywki Ligi Siatkówki Kobiet siatkarki KSZO Ostrowiec Św. pokonały Legionovię Legionowo 3:1 (17:25, 25:17, 25:21, 25:21).
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski miał spore problemy ze zbudowaniem składu na sezon 2017/2018, ale nie przeszkodziło to podopiecznym trenera Adama Grabowskiego w udanej inauguracji sezonu. Legionovia jednak walczyła do samego końca, w czwartym secie przegrywała już 11:20, ale niewiele zabrakło, by doprowadziła do tie-breaka.
Zbicia Bączyńskiej i Mikołajewskiej oraz dobra zagrywka Alicji Grabki dały Legionovii już na początku meczu wynik 6:1. Ataki Stroiwąs i Miros pozwoliły KSZO jednak szybko wyrównać na 7:7. Blok Klaudii Alagierskiej sprawił jednak, że Legionovia znów odskoczyła (12:9). Mniej więcej do stanu 14:15 KSZO udało się utrzymywać kontakt z rywalkami. Między innymi zagrywki Eweliny Mikołajewskiej sprawiły, że Legionovia zbudowała sobie wysoką przewagę. Tej ekipie w przeciwieństwie do KSZO wychodziło praktycznie wszystko i po wygranej 25:17 przyjezdne objęły prowadzenie w meczu 1:0.
Po ataku Natalii Skrzypkowskiej, a także pomyłce Małgorzaty Jasek w drugim secie było już 2:0 dla gospodyń. Do remisu 3:3 szybko jednak atakiem i zagrywką doprowadziła Joanna Pacak. Punkty zdobyte przez Pacak i Alagierską znów pozwoliły Legionovii odskoczyć na dwa oczka, ale po akcjach Kolety Łyszkiewicz to KSZO miało punkt przewagi (10:9). Kolejne dobre akcje w ataku, a także nieskuteczne zbicia rywalek dały ekipie z Ostrowca Świętokrzyskiego już prowadzenie 15:11. Atak był w tej części meczu elementem, w którym KSZO zdecydowanie przeważało, skuteczna była zwłaszcza doświadczona Anna Miros, dobrze też działał blok (23:16). Podopieczne Adama Grabowskiego nie dały już sobie wyrwać zwycięstwa w tym secie i w meczu był remis 1:1.
Punktowy blok dał siatkarkom Legionovii prowadzenie w trzeciej partii 4:2. Rywalki jednak za sprawą ataków Łyszkiewicz i Skrzypkowskiej i błędów Legionovii nie tylko odrobiły straty, ale i wyszły na prowadzenie 8:5. Do wyrównania szybko jednak doprowadziła Aleksandra Rasińska. Kilka minut później za sprawą kolejnej dobrej akcji Łyszkiewicz KSZO odskoczyło na 13:11. Legionovia jednak się nie poddawała, wywierała presję na zagrywce, gdzie punktowały Mikołajewska i Pacak i wkrótce miała punkt przewagi (15:14). Walka jednak dalej trwała w najlepsze, w ekipie z Ostrowca Świętokrzyskiego znów dał o sobie znać działający blok, do tego udanie atakowały Soter i Skrzypkowska i zrobiło się 20:18. Doświadczona lewoskrzydłowa była w tym momencie filarem zespołu, do udanych ataków dołożyła także asa serwisowego (23:20). Seta rozstrzygniętego na korzyść KSZO zakończył błąd w ataku Aleksandry Rasińskiej.
Błędy własne Legionovii spowodowały, że w czwartej partii tablica pokazywała już wynik 3:0 dla KSZO. Czujna przy siatce była Magdalena Soter, a nieskutecznymi atakami swojej ekipie nie pomagała Bączyńska, którą zmieniła Magdalena Damaske (8:3). Siatkarki KSZO cały czas utrzymywały prowadzenie, chociaż rywalki próbowały odrabiać straty między innymi za sprawą ataków Rasińskiej i pomyłce Anny Miros (9:11). Kiedy atakiem i dwoma asami pod rząd popisała się Stroiwąs, było już 15:10 dla KSZO, a kolejne udane ataki oraz blok punktowy oraz błędy ataku rywalek sprawiły, że zrobiło się już 20:11. Blok i atak Alagierskiej oraz as serwisowy Beaty Mielczarek pozwoliły przyjezdnym zbliżyć się na 15:20 i na tym nie poprzestały. Dalej punktowała Alagierska, a asa serwisowego dołożyła Damaske, a atak Mikołajewska (19:21). Po kolejnym zbiciu Mikołajewskiej różnica wynosiła już tylko punkt (21:22). Gospodynie nie dały się jednak dogonić i po atakach Skrzypkowskiej i bloku Anny Miros mogły się cieszyć z wygranej.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Legionovia Legionowo 3:1 (17:25, 25:17, 25:21, 25:21)
KSZO: Stroiwąs (10), Miros (14), Skrzypkowska (11), Soter (11), Łyszkiewicz (10), Rabka (3), Markiewicz (libero) oraz Wojtowicz, Biedziak i Pawlikowskaja (libero)
Legionovia: Jasek (3), Pacak (9), Mikołajewska (14), Bączyńska (11), Grabka (2), Alagierska (9), Adamek (libero) oraz Mielczarek (1), Damaske (4), Rasińska (5), Korabiec (libero) i Szpak (3)
MVP: Agnieszka Rabka