Marian S., podejrzany o zaatakowanie nożem pracownika kieleckiego MPK zostanie umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – taką decyzję podjął dzisiaj Sąd Okręgowy. Wnioskowała o to prokuratura, która prowadziła śledztwo dotyczące tego zdarzenia.
Z opinii biegłych wynika, że mężczyzna w trakcie popełnienia zarzucanego mu czynu był całkowicie niepoczytalny, dlatego śledczy skierowali wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie wobec mężczyzny środka zabezpieczającego. Jak informuje Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, dzisiaj sąd przychylił się do tej decyzji.
– Zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że w przyszłości Marian S. mógłby dopuścić się podobnych czynów – wyjaśnia Jan Klocek. Środek zabezpieczający orzeka się bezterminowo.
Śledczy ustalili, że w kwietniu do siedziby firmy, w czasie wolnym od pracy przyszedł 47-letni Marian S. Zranił tam nożem swojego 49-letniego kolegę. Następnie wsiadł do samochodu i odjechał. Pokrzywdzony z ranami na ręce i plecach trafił do szpitala. W tym samym czasie do komisariatu policji w Strawczynie zgłosił się mężczyzna, który oznajmił, że to on jest sprawcą zdarzenia. Poszkodowany po udzieleniu mu pomocy na oddziale ratunkowym został zwolniony do domu.