W rozgrywanym awansem meczu 6. kolejki PGNiG Superligi Korona Handball zmierzy się na wyjeździe z Metraco Zagłębiem Lubin. Zdecydowanym faworytem wtorkowej konfrontacji są gospodynie. Podopieczne Bożeny Karkut zajmują 2.miejsce w tabeli. Kielecki beniaminek nie zdobył w tym sezonie jeszcze żadnego punktu i jest czerwoną latarnią rozgrywek.
– Nie jedziemy do Lubina z założeniem przegrania tego spotkania jak najmniejszą różnicą bramek. Będziemy szukać swoich szans. Każdy zespół, również Zagłębie, ma swoje słabe strony. Może będą miały gorszy dzień i wówczas możemy to wykorzystać – stwierdziła rozgrywająca Dominika Więckowska.
– Pokazaliśmy w Gdyni w meczu z Vistalem, że z tymi mocnymi rywalami możemy walczyć jak równy z równym. Do Lubina pojedziemy się bić. Spróbujemy „ugryźć” aktualnego wicemistrza Polski. Zobaczymy, co przyniesie boisko – dodał trener kielczanek Tomasz Popowicz.
Mecz 6. kolejki PGNiG Superligi, w którym Korona Handball zmierzy się w Lubinie z Metraco Zagłębiem, rozpocznie się o godzinie 18.00.