W Sądzie Okręgowym w Kielcach odbyła się kolejna rozprawa, w procesie 74-letniego Andrzeja P., oskarżonego o usiłowanie zabójstwa swojej żony. Do zdarzenia doszło 23 stycznia w Sędziszowie.
W trakcie poprzedniej rozprawy, prokurator Radosław Garbacz z Prokuratury Rejonowej w Jędrzejowie uznał, że mężczyzna działał w tzw. zamiarze ewentualnym pozbawienia życia kobiety.
– Oskarżony zadał żonie ze znaczną siłą jeden cios w brzuch. Dopuścił się tego mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozumienia znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem – mówił wtedy Radosław Garbacz.
Dziś przesłuchano świadków w tej sprawie. Osoby, które znają Andrzeja P. były zszokowane tym, że doszło do próby morderstwa. Ich zdaniem nic na to nie wskazywało. Jedna z przesłuchiwanych kobiet stwierdziła nawet, że „to dobry, miły i uprzejmy człowiek”. Również miejscowa policja nie interweniowała nigdy wcześniej w domu rodziny Andrzeja P., a sąsiedzi nie słyszeli żadnych awantur. Żona oskarżonego odmówiła składania zeznań.
Kolejna rozprawa odbędzie się 30 października. Tego dnia zostaną przesłuchani kolejni świadkowie oraz biegły lekarz medycyny sądowej i biegły psychiatra.