Na starcie biegu głównego kieleckiej Dychy mimo deszczu stanęło prawie 700 zawodników. Wśród nich byli zarówno amatorzy jak i osoby od dawna biegające.
Pierwsze miejsce w kategorii mężczyzn zajął Dawid Kubiec ze Starachowic. Jak powiedział, nie było to jego pierwsze zwycięstwo w tym biegu.
– Udało mi się wygrać ponownie Kielecką Dychę po 3 latach przerwy. Trasa była trudna i mimo niewielkiej przewagi kontrolowałem bieg do samego końca – dodał.
Kolejne miejsca na podium zajęli: Aleksander Dragan i Michał Bąk. Wśród kobiet ponownie najlepsza była Sabina Jarząbek, z KKL Kielce.
Mimo niesprzyjającej pogody biegi obserwowało wielu kibiców. Wśród nich Małgorzata Cebula, która dopingowała wnuczka Eryka. Jak stwierdziła w rozmowie z naszym reporterem takie biegi powinny odbywać się częściej.
– To bardzo dobry pomysł na spędzenie wolnego czasu, dla całych rodzin, niezależnie od pogody – powiedziała.
Dla uczestników przygotowano pamiątkowe medale. Wszyscy wzięli także udział w loterii przygotowanej przez sponsorów kieleckiej dychy.
Organizatorami biegu byli: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Kielecki Klub Lekkoatletyczny i amatorska grupa biegowa „Biegam bo Muszę”.