W przyszły piątek (13 października) odbędzie się posiedzenie Krajowej Izby Odwoławczej, w sprawie przetargu na obsługę komunikacyjną Kielc. Sprawa ponownie trafi na wokandę KIO, ponieważ przedstawiciele firmy Michalczewski nie zgadzają się z decyzją Zarządu Transportu Miejskiego o wykluczeniu przewoźnika z przetargu. Krajowa Izba Odwoławcza zbada, czy ZTM wykluczając radomską spółkę nie naruszył przepisów ustawy.
Jak informowaliśmy Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował o odrzuceniu oferty spółki Michalczewski. Decyzję uzasadniano tym, że radomski przewoźnik nie spełnia jednego z warunków przetargu, czyli nie jest w stanie przygotować bazy transportowej w ciągu 5 miesięcy. Magdalena Grabarczyk, rzecznik prasowy KIO informuje, że decyzje izby nie zakończą sporu wokół przetargu.
– Krajowa Izba Odwoławcza kończy posiedzenie z postanowieniem albo wyrokiem, jednak nie sądzę, aby taki zapadł w przyszłym tygodniu. Dodatkowo na postanowienie przysługuje odwołanie, w tym wypadku do Sądu Okręgowego w Kielcach – powiedziała.
Batalia związana z rozstrzygnięciem kieleckiego przetargu trwa od czerwca. Oferty złożyły kieleckie MPK i spółka Michalczewski z Radomia. Kontrakt, który Zarząd Transportu Miejskiego chce podpisać z wybranym przewoźnikiem wart jest ponad 600 milionów złotych.