12 tysięcy studentów z 19 krajów rozpoczęło dziś oficjalnie naukę na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Największa kielecka uczelnia uroczyście zainaugurowała nowy rok akademicki. Profesor Jacek Semaniak, rektor uczelni w swoim przemówieniu zachęcał młodych ludzi do zdobywania wiedzy.
Jak twierdził – stopnie naukowe, czy granty nie powinny być celem studiowania, a konsekwencją rozwoju naukowego. Rektor UJK jest przekonany, że kielecką uczelnię czeka bardzo dobry rok. Zarówno pod względem inwestycji – główną będzie budowa Centrum Komunikacji Medialnej i Informacji Naukowej, do którego przeniesie się Wydział Humanistyczny, jak i pod względem finansowym.
Jacek Semaniak nie ukrywa, że cieszy go również fakt, iż uniwersytet staje się doceniany w całej Polsce oraz zagranicą. Świadczy o tym duża liczba studentów spoza województwa świętokrzyskiego.
– Połowa kandydatów w tym roku pochodziła spoza naszego regionu. Mamy bardzo duży odzew na naszą ofertę kształcenia poza granicami kraju. Nauka nie zna granic, potrzebna jest wymiana ludzi, potrzebna jest mobilność, po to, żeby budować zasoby wiedzy, żeby się wzajemnie poznawać i żeby być aktywnym uczestnikiem globalizacji, którą obserwujemy – twierdzi profesor Semaniak.
Studentów spoza Polski w UJK będzie w tym roku prawie pół tysiąca, z czego czterystu, to żacy kształcący się tu stale, pozostałych osiemdziesięcioro to osoby, które przyjechały w ramach wymiany studenckiej i w Kielcach spędzą semestr lub dwa. Najwięcej jest studentów z Ukrainy. W tym roku kielecka uczelnia przyjęła ich ponad sto pięćdziesięcioro. Wybrali Kielce z kilku powodów.
– Kielce to ładne miasto, spokojne. Uczelnia jest nowoczesna, daje możliwości rozwoju, zwłaszcza dla kogoś, kto chce poznać Europę – mówili studenci z Ukrainy.
W dzisiejszej inauguracji roku akademickiego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego uczestniczył Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. Premier chwalił kielecką uczelnię, ale mówił też o zaletach reformy przygotowanej przez swój resort. Jak twierdził – pomoże ona szkołom wyższym rozwinąć się naukowo, ale również znacząco poprawi jakość kształcenia studentów.
Reforma wywołuje jednak obawy, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach akademickich. Jednak profesor Jacek Semaniak pozytywnie ocenia proponowane zmiany. Jak mówi – wymuszą one rozwój uczelni i dążenie do poprawy jakości. Będzie to wyzwanie, ale – jak twierdzi rektor – kielecki uniwersytet jest do wyzwań przyzwyczajony.