Grigor Szaginian, komisarz PO w powiecie ostrowieckim nie wierzy w zapowiedzi kilkudziesięciu działaczy ugrupowania, którzy chcą zawiesić członkostwo w partii. Jak informowaliśmy, ma to być protest przeciw decyzji Krajowego Zarządu o rozwiązaniu struktur w powiecie ostrowieckim.
Grigor Szaginian, którego zadaniem będzie odbudowanie struktur ugrupowania, nie chce komentować deklaracji działaczy. Tłumaczy, że dopiero dziś wieczorem otrzyma dokumentację partii od byłego przewodniczącego zarządu Eligiusza Micha. Sam należy do sandomierskiego koła Platformy Obywatelskiej, dlatego musi poznać ostrowieckich członków i porozmawiać z nimi osobiście na ten temat.
Grigor Szaginian jest przekonany, że nawet Eligiusz Mich nie podejmie takiego kroku i nie będzie przeszkadzał w odbudowywaniu struktur partii. Komisarz ma nadzieję, że wicestarosta ostrowiecki przedkłada dobro partii nad swoje własne.
Pytany o decyzję o kontynuowaniu współpracy z PiS-em w powiecie, komisarz partii nie chciał mówić wprost o konsekwencjach, które mogą zostać wyciągnięte wobec wicestarosty przez Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej. Nie zaprzeczył jednak, że może to grozić nawet wykluczeniem z partii.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kielce, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będzie wiadomo, czy członkowie Platformy Obywatelskiej zdecydują się na złożenie deklaracji o zawieszeniu członkostwa. W ostrowieckich strukturach PO zrzeszonych było 158 osób.