Tłumy mieszkańców Kielc odwiedziły dziś Stadion Leśny. Powodem był tradycyjny świętokrzyski Hubertus, czyli święto myśliwych oraz jeźdźców.
Uroczystości ku czci świętego Huberta rozpoczęły się mszą świętą w Bazylice Katedralnej, później uczestnicy przemaszerowali na Stadion Leśny. Tam przygotowano mnóstwo atrakcji. Swoje umiejętności prezentowali ułani z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii, była też wystawa psów myśliwskich.
Łajkę zachodniosyberyjską prezentował Michał Gromiec. Jak podkreślał, wiele osób uważa, że myśliwi chcą tylko strzelać do zwierząt, zapominając jak wiele dobrego myśliwi robią dla ochrony leśnej fauny. – Polowanie to jest nagroda za to, że dokarmiamy i dbamy o zwierzynę. Również taką, na którą praktycznie się nie poluje jak łoś czy kuropatwa. Wszystko kupujemy za własne pieniądze – mówił Michał Gromiec.
Oprócz psów było można zobaczyć również pokazy ptaków drapieżnych. Radosław Sulczyński z Koła Łowieckiego „Knieja” w Opocznie stwierdził, że polowanie z sokołami to ciągle żywa tradycja. – Cały czas w Polsce jest grupa ludzi, którzy układają sokoły do polowań. Oczywiście zmieniła się forma, już nie ma całych orszaków konnych myśliwych z sokołami, teraz chodzi się pieszo. A sokoły też częściej niż do polowań wykorzystuje się jako ochronę biologiczną. Sokolnicy i ich ptaki drapieżne pracują na lotniskach czy wysypiskach śmieci odstraszając ptaki, które mogłyby zaszkodzić tym obiektom – tłumaczy Radosław Sulczyński.
Głównym punktem uroczystości była oczywiście tradycyjna pogoń za lisem.