W Sądzie Rejonowym w Kielcach odbyła się dzisiaj kolejna rozprawa dotycząca katastrofy budowlanej przy ulicy Starodomaszowskiej w Kielcach. Na ławie oskarżonych zasiadają kierownik budowy i inspektor nadzoru Jerzy C. i Włodzimierz W.
Zeznania złożył inżynier budowlany, który był na miejscu zdarzenia po zawaleniu się ściany domu. Mężczyzna brał udział w rozbiórce. Inżynier stwierdził, że w jego opinii, przyczyną katastrofy budowlanej było niezabezpieczenie miejsca budowy, przed zejściem poniżej odpowiedniego poziomu.
Sąd wystąpił o kolejną opinię biegłego, która ma wyjaśnić m.in. co było bezpośrednią przyczyną zawalenia się ściany budynku. Jego stanowisko zostanie przedstawione 21 listopada.
Przypomnijmy, w listopadzie 2014 roku, podczas prowadzenia budowy przy ulicy Starodomaszowskiej osunęła się ściana domu na sąsiedniej działce. Mieszkały tam dwie kobiety. W czasie katastrofy nie było ich w domu.