W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach odbyła się promocja książki Zdzisława Jerzego Adamczyka „Manipulacje i tajemnice. Zagadki późnej biografii Stefana Żeromskiego”.
Profesor Zdzisław Jerzy Adamczyk przez piętnaście lat zajmował się przygotowywaniem do druku korespondencji Stefana Żeromskiego. Poszukując w archiwach i bibliotekach informacji niezbędnych do objaśnienia pewnych spraw, o których mowa jest w listach, odkrył, że dotychczasowa wiedza o życiu autora „Popiołów”, ukształtowana przez książki Hanny Mortkowicz-Olczakowej, Aliny Kowalczykowej oraz wspomnienia Moniki Żeromskiej mija się z prawdą, często będąc wynikiem jaskrawej manipulacji.
Do tej pory nikt nie napisał pełnej, wiarygodnej biografii Żeromskiego. Najwięcej wiemy o latach młodości autora „Syzyfowych prac”, gdyż sam o to zadbał prowadząc dziennik. O późniejszym jego życiu wiadomo znacznie mniej. To pozostawia otwarte pole dla konfabulacji, koloryzacji, zmyśleń, z czego autorzy dotychczasowych prac o Żeromskim skwapliwie korzystali. Panuje przekonanie, że pisarz prowadził spokojne, wręcz sielskie życie, mieszkając wraz z nową rodziną w Konstancinie, a jego współpraca z Jakubem Mortkowiczem układała się jak najlepiej. Tymczasem nie do końca tak było. Profesor Adamczyk postanowił w demaskatorski sposób rozprawić się z przekłamaniami i świadomym zatajaniem bądź przekręcaniem faktów przedstawiając tym samym wiarygodny obraz ostatnich lat życia Stefana Żeromskiego.
Podczas spotkania w bibliotece autor wydanej kilka dni temu książki „Manipulacje i tajemnice. Zagadki późnej biografii Stefana Żeromskiego” mówił, m.in., o rzekomym drugim małżeństwie pisarza do którego nigdy nie doszło, a także zagmatwanej sprawie testamentu Żeromskiego.