Przedstawiciele świętokrzyskich struktur ruchu Kukiz’15 postulują za zmianami w Statucie Młodzieżowej Rady Miasta w Kielcach i rozpisaniem nowych wyborów do tego organu w październiku. Jak już informowaliśmy, rada w tym roku nie zostanie powołana, ponieważ w prace nie zaangażowała się wystarczająca liczba szkół.
Zdaniem Magdaleny Fogiel Litwinek prezes Stowarzyszenia Kukiz’15 w regionie, ze statutu należy usunąć zapisy mówiące o wymaganej frekwencji podczas wyborów szkolnych oraz minimalnej liczbie szkół zaangażowanych w prace rady.
– Radni narzucili młodzieży próg frekwencyjny. Natomiast sami w swoich wyborach nie mają progów frekwencyjnych. Nie ważne ile osób zagłosuje, a wybory są ważne. Jest to niezrozumiałe, dlaczego młodym podcina się skrzydła – powiedziała
Obecnie zapisy statutu regulują, że frekwencja w wyborach szkolnych musi wynieść minimum 35 procent. Dodatkowo, wybory są ważne tylko w przypadku, jeśli w prace rady zaangażuje się nie mniej niż połowa kieleckich szkół zgłoszonych przez Urząd Miasta.
Zdaniem Dariusza Kozaka, przewodniczącego kieleckiej Rady Miasta rozmowy nad statutem są potrzebne, ponieważ ostatnie miesiące pokazały, że powołanie rady może być utrudnione.
– Warto usiąść do stołu, aby porozmawiać jak rozwiązać ten problem. Należy jednak pamiętać, ze w ubiegłym roku inicjatorzy powstania młodzieżowej rady miasta zgodzili się na takie zapisy w statucie – stwierdził.
Przedstawiciele stowarzyszenia chcą, aby zmiany w statucie nanieść na październikowej sesji rady miasta oraz by w przyszłym miesiącu rozpisać nowe wybory. W tej sprawie napisano petycje, która ma zostać przesłana do Prezydenta Kielc i wszystkich radnych.
W ubiegłym roku wybory do Młodzieżowej Rady Miasta również się nie odbyły, ale zainteresowanie wyraziła niemal połowa szkół.