Żołnierze oraz pracownicy Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce oddali honorowo krew. Była to kolejna, wspomagająca stację krwiodawstwa akcja, w którą zaangażowało się Centrum.
Starszy chorąży sztabowy Wojciech Lasia uważa, że propagowanie krwiodawstwa to bardzo szczytny cel. Krew w jednostce po raz pierwszy oddawali elewi, którzy niespełna miesiąc temu rozpoczęli szkolenie w jednostce na Bukówce.
- Na początku ten drogocenny lek zawsze parę osób, a później coraz więcej i więcej. Pod koniec akcji krew oddają niemal wszyscy. W przypadku poprzedniego turnusu mieliśmy ponad 90% krwiodawców – zauważył starszy chorąży sztabowy Wojciech Lasia.
Zdaniem wojskowego, żołnierzy nie trzeba szczególnie namawiać do oddawania krwi, bo nasze społeczeństwo ma świadomość, jak cennym lekiem jest krew.
W honorowej akcji oddawania krwi udział wzięli elewi Krzysztof Orona i Patrycja Chorodecka. Jak powiedzieli reporterowi Radia Kielce zrobili to dlatego, że czują się odpowiedzialni za innych. W dzieleniu się tym cenny lekiem nie ma nic strasznego, bowiem sam proces pobierania krwi nie boli. Elewi wyrazili także gotowość, do brania udziału w takich akcjach w przyszłości.
Żołnierze oraz pracownicy Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych oddali w tym roku ponad 260 litrów krwi.