Jeden ze świętokrzyskich batalionów obrony terytorialnej może powstać w Ostrowcu Świętokrzyskim. Władze powiatu zaoferowały wojsku działkę po byłej jednostce przy ulicy Gulińskiego.
Jak informuje senator PiS, Jarosław Rusiecki wspierający działania ostrowieckiego starostwa, w 2018 roku, województwo świętokrzyskie będzie tworzyć struktury Wojsk Obrony Terytorialnej. Już teraz, trwa rekonesans lokalizacji dla poszczególnych jednostek. Prowadzone są też rozmowy z samorządami.
Senator dodaje, że w każdym powiecie powstaną kompanie jednostek WOT. W trzech miejscowościach regionu utworzone zostaną bataliony, a prawdopodobnie w stolicy województwa, ulokowane zostanie dowództwo Brygady WOT.
Jest plan, aby w Ostrowcu Świętokrzyskim ulokowany był batalion, którego funkcją będą szkolenia dla żołnierzy kompanii, zlokalizowanych w powiatach. Jarosław Rusiecki informuje, że trwa konkurencja pomiędzy świętokrzyskimi samorządami, jednak uważa, że władze powiatu ostrowieckiego przygotowały bardzo dobrą ofertę. Mówi, że lokalizacja przy ul. Gulińskiego jest odpowiednia, a także argumentacja urzędników przemawia za wybraniem tego miejsca dla batalionu WOT-u.
Senator przypomina, że gdy w tamtych okolicach tworzona była huta, to właśnie przy ulicy Gulińskiego funkcjonowała jednostka wojskowa. Dzięki temu wiadomo, że teren jest przystosowany i ma odpowiednie parametry dla wojska.
Starosta ostrowiecki, Zbigniew Duda, jest przekonany, że Ministerstwo Obrony Narodowej zaakceptuje Ostrowiec Świętokrzyski, jako lokalizację dla jednego z trzech batalionów w regionie. Uważa, że będzie to bardzo duże wyróżnienie dla miasta i powiatu, ale przyniesie także korzyści społeczno-ekonomiczne. Dodaje, że docelowo do miasta sprowadziłoby się około 90 zawodowych żołnierzy wraz z rodzinami, co dałoby ok. 200-300 osób. Mówi, że w tym momencie starostwo otrzymało szereg zapytań od wojska w sprawie proponowanej działki.
Działkę przy ulicy Gulińskiego, do końca sierpnia użytkował Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, jednak wraz z nowym rokiem szkolnym placówka przeniosła się do centrum miasta. Teren, na którym miałby znaleźć się batalion jest wielkości ponad 1,5 hektara i wyceniony został na 2 miliony złotych. Wiążące decyzje ze strony MON-u mają zapaść do końca tego roku.