Strażacy i policjanci zakończyli akcję ratunkową na kieleckiej Kadzielni. Jak informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji, po godzinie 15:00 jeden z przechodniów zauważył, że na skarpie od strony tarasów widokowych wisi kobieta. Pomimo próśb nie chciała sama zejść. Świadek powiadomił więc służby ratunkowe.
Na miejsce przyjechali policjanci, strażacy i negocjatorzy, którym udało się przekonać kobietę do współpracy. Ostatecznie nic się nie stało. Została przekazana zespołowi karetki pogotowia. Nie są znane motywy jej działania.