W Kielcach od niedawna działa plac zabaw dla psów. Jak się jednak okazuje z jedynej tego typu atrakcji w regionie korzystają nie tylko czworonogi. Wolny czas spędzają tam także dzieci często bez opieki dorosłych, które zachowują się bardzo głośno. Taki stan rzeczy nie podoba się właścicielom psów.
Jak mówią, jest to szczególnie niebezpieczne, ponieważ zwierzęta, często różnie reagują, na obecność hałasujących dzieci.
– Jest to niedobre także ze względów higienicznych, uciążliwe zarówno dla psów jak i najmłodszych. Ponadto, w miejscu gdzie bawią się psy znajduje się wiele bakterii, które mogą być szkodliwe dla zdrowia najmłodszych – dodają.
Zdaniem Grażyny Ziętal, z referatu zarządzania Zielenią Miejską regulamin obiektu, wyraźnie informuje o jego przeznaczeniu.
– Nie jest to plac zabaw dla dzieci, urządzenia które się tam znajdują nie są dla nich przystosowane. Odpowiedzialność za to ponoszą, wyłącznie rodzice – dodaje.
Plac zabaw dla psów przy kieleckim zalewie, nieopodal ulicy Wiśniowej jest pierwszym tego typu miejscem w całym województwie. Jego inauguracja miała miejsce w sierpniu bieżącego roku. Obiekt jest podłączony do sieci miejskiego monitoringu. Na miejscu zamontowano również, ławki oraz kosze na śmieci w tym pojemnik z torebkami na psie nieczystości. Projekt zrealizowano w ramach budżetu obywatelskiego.