– Dziewczyny zrobiły postęp i jestem z nich dumna – powiedziała po wygranym meczu PGNiG Superligi z Koroną Handball, piłkarka ręczna MKS Perła Lublin Kristina Repelewska. 36-letnia rozgrywająca, była reprezentantka Białorusi i Polski, od stycznia do czerwca tego roku grała w kieleckim klubie i dla zawodniczek drużyny Tomasza Popowicza była wzorem do naśladowania.
– Cieszyłam się, że mogłyśmy się spotkać w Superlidze. Niestety stanęłyśmy naprzeciwko siebie. Najważniejsze, że dziewczyny robią postęp, jestem z nich dumna. Podkreślę postawę Dominiki Więckowskiej, która naprawdę zachwyca – powiedziała Radiu Kielce popularna”Krista”.
– Dominika bierze ciężar gry na swoje barki, jest skuteczna i ma momenty solidnej piłki ręcznej. Reszta dziewczyn bardzo pozytywnie. Pierwsze koty za płoty i myślę, że dziewczyny jeszcze niejednemu zespołowi urwą punkty – dodała była zawodniczka kieleckiego klubu.
Pierwszym klubem Kristiny Repelewskiej – wówczas jeszcze noszącej nazwisko Svatko – był KSS Kielce. Przez kolejne lata grała w SPR Lublin, AZS Koszalin i Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Od lipca jest szczypiornistką MKS Perła. Z drużyną z Lublina zdobyła już sześć tytułów mistrza kraju i dwa Puchary Polski.