Po zakończeniu poprzedniego sezonu miał zakończyć sportową karierę. Sytuacja w klubie spowodowała, że nie tylko nie przestał grać w piłkę ręczną, ale dodatkowo wraz z bratem Robertem, prowadzi zespół w I lidze. 38 – letni rozgrywający KSSPR Końskie Tomasz Napierała na nudę nie może narzekać.
– Zamierzałem w tym roku skończyć z występami na parkiecie, ale sytuacja kadrowa w klubie jest trudna więc postanowiłem jeszcze rok pograć. Czasu to rzeczywiście mi brakuje. Rodzina, treningi z pierwszą drużyną i szkolenie młodzieży, a także praca zawodowa. Nie ukrywam, że jest ciężko. Mam jednak nadzieję, że wszystkie obowiązki uda się połączyć – powiedział wychowanek koneckiego klubu.
Tomasz Napierała jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej.