Cztery mecze PGNiG Superligi w dwanaście dni rozegrają piłkarki ręczne Korony Handball. Beniaminka rozgrywek w krótkim czasie czekają starcia z MKS Perła Lublin, UKS PCM Kościerzyna, Energa AZS Koszalin i Vistal Gdynia. – Takiego ligowego maratonu moje zawodniczki jeszcze nigdy nie miały – stwierdził trener kielczanek Tomasz Popowicz.
– W I lidze grało się często co dwa tygodnie. Był czas na odpoczynek i na trening. Teraz zaczynamy sezon czterema spotkaniami z rzędu. Wiadomo, że po meczach trzeba odpocząć więc o normalnych zajęciach możemy zapomnieć – powiedział Tomasz Popowicz.
– Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, dlatego o fizyczne aspekty się nie boję. Problemem będzie przeprowadzenie treningu, który nas przygotuje do następnego przeciwnika. Nie będzie czasu na przeanalizowanie błędów i wyciągnięcie wniosków. Mam jednak nadzieję, że damy radę i zdobędziemy jakieś punkty w tych pierwszych czterech meczach – dodał trener.
Po tym maratonie na początku nowego sezonu PGNiG Superligi Korona Handball będzie miała prawie trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. W tym czasie mecze kwalifikacyjne do ME 2018 będzie rozgrywała reprezentacja Polski.