Młodzi ludzie mogą się przekonać w Kielcach jak w praktyce wyglądają obrady Organizacji Narodów Zjednoczonych. W Filharmonii Narodowej rozpoczęła się w czwartek symulacja posiedzenia. Licealiści i studenci wcielają się w delegatów ONZ i dyskutują o aktualnych kryzysach politycznych i humanitarnych, kurczących się zasobach energetycznych, ale też zagrożeniach związanych z turystyką medyczną. Dyskusja prowadzona jest w języku angielskim.
Sekretarzem i jednym z organizatorów konferencji „Kielce Model United Nations” jest Adam Koczoski, absolwent Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego. Jak mówi, udział w obradach pozwala doskonalić wiele umiejętności.
– Jak debatować, jak używać argumentów, w jaki sposób współpracować z innymi ludźmi. Ale udział w symulacji obrad ONZ może być początkiem budowania swojej kariery, na przykład w profesjonalnej dyplomacji – uważa Adam Koczowski.
Uroczyste otwarcie konferencji odbyło się w Filharmonii Świętokrzyskiej, później młodzi ludzie przenieśli się do liceum. W symulacji obrad ONZ bierze udział około 100 osób, wśród nich są delegaci spoza naszego kraju, m.in. z Czech i Indonezji.
Bartek Biernacik oraz Julia Sokołowska przyjechali do Kielc z Poznania. Udział w konferencji traktują zarówno jako sposób na samodoskonalenie się, ale też dobrą zabawę. Są też przekonani, że młodzi ludzie są w stanie zmienić świat na lepsze.
– Każdy głos się liczy i jeśli my teraz zaczniemy dochodzić do głosu, to w przyszłości będziemy słyszani wyraźniej. Samo przygotowywanie się do debat, przygotowywanie argumentów, uczy nas wielu rzeczy, które kiedyś mogą się przydać, by wcielać w życie rzeczy, o których dziś tylko mówimy – twierdzą.
Konferencja „Kielce Model United Nations” potrwa trzy dni.