Kilkudziesięciu mieszkańców województwa świętokrzyskiego pojechało dziś do Warszawy, w sprawie budowy trasy S74. Oprócz mieszkańców kilku gmin, do stolicy Polski udali się samorządowcy.
Zbigniew Meducki, zastępca wójta Gminy Łagów informuje, że wśród mieszkańców zebrano 25 tysięcy podpisów pod petycją w sprawie przyspieszenia realizacji tej inwestycji. Delegacja ma rozmawiać z Pawłem Szrotem, zastępcą szefa Kancelarii Premier Beaty Szydło.
Przemysław Łysak, wójt Gminy Górno przypomina, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy na tej trasie doszło do trzech śmiertelnych wypadków.
– Chcemy, aby było bezpieczniej – powiedział Przemysław Łysak.
Małgorzata Pawelec z kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przypomina, że droga S74 to bardzo duża inwestycja. W założeniu, na terenie naszego regionu powstanie 150 kilometrów szybkiej i bezpiecznej trasy. Całość została podzielona na odcinki.
Pierwszy, od granicy województwa do Mniowa ma już wydaną decyzję środowiskową. Natomiast dla odcinka Mniów – węzeł Kielce Zachód złożono dokumenty potrzebne do wydania decyzji środowiskowej, a odpowiedź spodziewana jest na przełomie roku.
Przygotowywany jest także odcinek Cedzyna – Łagów – Jałowęsy. Powstanie 50 kilometrowa trasa.
– W tym roku udało się uzyskać decyzję środowiskową, która została oprotestowana i jest rozpatrywana przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska – informuje Małgorzata Pawelec Buras.
Planowana jest również budowa obwodnicy Opatowa. Trwa wybór wykonawcy, który m.in. opracuje warianty do decyzji środowiskowej.
Budowa trasy S74 miała być pierwotnie zrealizowana w latach 2008-2012, a następnie do 2015 roku., jeszcze w trakcie rządów koalicji PO-PSL.