Wojewódzka inauguracja roku szkolnego odbyła się w Szkole Podstawowej im. Stefana Żeromskiego w Mąchocicach-Scholasterii. Placówka połączyła uroczystości z jubileuszem 30-lecia funkcjonowania. Większość uczniów twierdzi, że cieszy się z powrotu do szkoły i spotkania z kolegami, ale są też tacy, dla których wakacje trwały zbyt krótko.
– Byłam nad morzem z rodzicami, było bardzo pogodnie, ciepłe morze, ale się skończyło i trzeba wracać do rzeczywistości, co mniej cieszy – mówi Zuzia Chrabąszcz, która w tym roku będzie uczyć się w klasie siódmej. Dużo bardziej zadowolona z rozpoczęcia roku szkolnego jest jej koleżanka, Natalia Januchta. – Byłam nad morzem, wypoczęłam, teraz czas wracać do szkoły i spotkać przyjaciół – twierdzi.
Do szkoły w Mąchocicach-Scholasterii chodzi około 180 uczniów. Reforma oświaty sprawiła, że niektórzy nie pójdą do gimnazjum, tylko przejdą do siódmej klasy podstawówki. Jak zapewnia dyrektor placówki Joanna Broniek, zarówno nauczyciele, jak i uczniowie są na to przygotowani.
Świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik przekonywał, że nauczyciele w naszym województwie przeszli szkolenia i są gotowi do wdrażania nowej podstawy programowej. Wicewojewoda Andrzej Bętkowski zapewniał natomiast, że również zdecydowana większość budynków, na przykład po byłych gimnazjach, została już dostosowana do potrzeb młodszych uczniów. – Są tylko pojedyncze przypadki, gdzie remont się wydłużył, ale w zdecydowanej większości szkół, wszystko jest już gotowe na nowy rok. W dobrych warunkach uczyć się będzie ponad 150 tysięcy dzieci z naszego województwa, z czego 20 tysięcy to jest młodzież w pierwszych klasach – mówi Andrzej Bętkowski.
Uczestnicy dzisiejszych uroczystości mogli podziwiać występ szkolnego zespołu ludowego „Czerwone Jagody” oraz obejrzeć film o historii szkoły. Oprócz władz samorządowych oraz wojewódzkich w wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego uczestniczyli też świętokrzyscy parlamentarzyści oraz Marian Florczyk, biskup pomocniczy Diecezji Kieleckiej.