Rolnicy poszkodowani przez wiosenne przymrozki mogą liczyć na rządową pomoc. Stawki rekompensat wynoszą, odpowiednio 2 tysiące złotych na 1 ha drzew owocowych i 1 tysiąc złotych na 1 ha krzewów owocowych i truskawek. Wnioski o wsparcie należy składać od 13 do 27 września.
Marek Kwitek, poseł PiS uważa, że dofinansowanie nie pokryje wszystkich strat poniesionych przez plantatorów. – To dlatego, że ich skala była ogromna. W województwie jest ok. 290 milionów złotych strat, a w samym powiecie sandomierskim 182 miliony. Dopłata jest znacząca, ale nie rekompensuje utraconych dochodów – powiedział Marek Kwitek. Zdaniem posła, rząd stanął na wysokości zadania, bowiem mniej więcej takie kwoty dofinansowania były oczekiwane przez sadowników.
W opinii parlamentarzysty, w sytuacjach kryzysowych, takich jak te, które miały miejsce wiosną, pomocny mógłby okazać się powszechny system ubezpieczeń. – W tym roku chcieliśmy zachęcić sadowników do ubezpieczania się. Dopłaty podniesiono z 50%, do 65% wartości umów ubezpieczeniowych. Kwota zabezpieczona w budżecie państwa wzrosła z 200 do 900 milionów złotych – poinformował Marek Kwitek.
Wszyscy, którzy są zainteresowani pomocą mogą pobrać wniosek ze strony internetowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sadownicy, którzy chcą starać się o pomoc muszą mieć potwierdzenie wartość strat, na poziomie przynajmniej 70% lub więcej i ubezpieczone przynajmniej 50% upraw rolnych. Jeżeli zainteresowani nie ubezpieczyli takiej ilości upraw otrzymają niższą pomoc.