Ze zbiornika nad Czarną w Staszowie strażacy wydobyli rano ciało mężczyzny. To 67-letni mieszkaniec Kielc, który od jakiegoś czasu mieszkał w Staszowie.
– Wstępnie wykluczamy udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek – powiedziała Radiu Kielce podkomisarz Aneta Nowak-Lis, oficer prasowy staszowskiej policji.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
W tym roku w regionie świętokrzyskim nad wodą utonęło już 15 osób. Podczas gdy w ubiegłym roku przez cały sezon było to 13 ofiar.