60 drużyn, w tym cztery kobiece bierze udział w 16. Otwartych Mistrzostwach Grup Szybkiego Reagowania na Wodzie, które odbywają się nad zalewem w Chańczy koło Rakowa.
W zawodach biorą udział strażacy zawodowi, strażacy ochotnicy, WOPR oraz jedna drużyna policyjna. Uczestnicy sprawdzają swoje umiejętności w sześciu konkurencjach. To m.in. wyścig równoległy na łodziach, wyścig na pontonie, czy udzielanie pierwszej pomocy.
Andrzej Bętkowski, wicewojewoda świętokrzyski, zaznaczył, że gwałtowne załamania pogody, powodzie, nawałnice, czy rosnąca liczba utonięć powodują, że służby szybkiego reagowania cały czas muszą doskonalić swoje umiejętności. Temu właśnie mają służyć tego rodzaju zawody.
Starszy brygadier Robert Sabat zastępca Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach podkreślił, że zawody to przede wszystkim sprawdzenie umiejętności i sprawności służb ratunkowych na wodzie.
Robert Sabat przypomniał, że w tym roku w regionie świętokrzyskim nad wodą utonęło już 15 osób. Podczas gdy w ubiegłym roku przez cały sezon było to 13 ofiar.
Mistrzostwa organizowane są przez wojewodę świętokrzyskiego przy współudziale Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.